Jak nas widzą, tak nas piszą

Przywołaj rozmarzony wyraz twarzy. Pstryk! Udawaj zamyślonego. Pstryk! Wyobraź sobie… Pstryk! Czy ten monolog wygląda znajomo? Być może masz już za sobą pierwszą randkę z obiektywem aparatu. Za chwilę okaże się, czy to była miłość od pierwszego wrażenia. Nie musisz nawet nic mówić, bo zdjęcia wyrażą wszystko za Ciebie. Efektem sesji fotograficznej jest obraz, który posłuży w budowaniu relacji z odbiorcą. Jakim dasz się zobaczyć na tym zdjęciu?

Dobre wrażenie robisz dwa razy – pierwszy i ostatni

Istnieje przysłowie towarzyszące człowiekowi gdziekolwiek się pojawi. Jest jak cień, który zabiera ze sobą wszędzie. Chodzi o powiedzenie: jak cię widzą, tak cię piszą. Zawarta jest w nim stara prawda o pierwszym wrażeniu. To niewyartykułowane zdanie, które wyrabiają sobie na Twój temat obserwatorzy. Wystarczy, że się pojawisz.

Efekt ten był wielokrotnie badany przez naukowców. Udowodniono, że na zrobienie pierwszego wrażenia masz średnio 11 sekund. To niewiele. Dlatego poświęć trzy minuty swojego cennego czasu i przeczytaj ten artykuł. Dowiesz się z niego, co zrobić, by Twoje pojawienie się zawsze wywoływało efekt WOW. Otrzymasz wskazówki, dzięki którym poczujesz się pewniej. A aparat fotograficzny z pewnością uchwyci to na zdjęciu.

Nie musisz się tym przejmować, gdy…

Nie musisz się przejmować pierwszym wrażeniem. Zgłębianie tego tematu naprawdę Ciebie ominie. Pod jednym warunkiem. Wystarczy, że grupa Twoich odbiorców to osoby z krótkowzrocznością, bez okularów. Wiem, o czym mówię, bo od lat cierpię na tę wadę. Brak ostrości widzenia u odbiorców daje wolność, ale nie oszukujmy się – taka sytuacja to prawdziwy łut szczęścia. W pozostałych przypadkach Twój wizerunek jest dla odbiorców niczym otwarta książka. Dlatego zadbaj, by wyczytali z niej to, na czym Ci zależy.

Bądź wykrzyknikiem

Kojarzysz wykrzyknik? To taka część mowy, która pojawia się w tekstach pisanych. Niby zwykła kreska i kropka, a jednak ma w sobie energię. Za pośrednictwem wykrzykników autor podkreśla emocje w tekście. Wskazuje odbiorcy odpowiedni rytm. Sprawia, że tekst nabiera określonego stylu. Podobnie jest z sesją zdjęciową. To obraz, który powinien komunikować określone emocje. Dobra sesja zdjęciowa to taka, która pokaże Cię w kilku odsłonach. Być może jesteś dyrektorem, a więc osobą kojarzoną z rolą przywódcy. W codziennej pracy nie skupiasz się wyłącznie na byciu liderem. Wielokrotnie porzucasz ten wizerunek, by udzielić fachowej porady swoim klientom. Jesteś także mentorem dla pracowników. Warto pokazać cechy charakteru, które są dla Ciebie najważniejsze. Pamiętaj, że zdjęcie wyraża Ciebie. Dlatego zadbaj, by zrobiło to perfekcyjnie.

# Rola fotografa zaczyna się znacznie wcześniej niż myślisz. Nie jest wyłącznie osobą, która ukrywa się za obiektywem aparatu. To doskonały obserwator. Jest to informacja, którą powinno się zakreślić na czerwono. Dlatego z niej skorzystaj. Porozmawiaj z fotografem, który będzie wykonywał Twoją sesję zdjęciową. Dzięki temu podkreślisz, na czym Ci zależy i otrzymasz informację zwrotną, w jaki sposób to osiągnąć. Fotograf w swojej pracy skupia się nie tylko na aspektach technicznych. Zależy mu, by zdjęcia wyrażały osobę, która się na nich znajduje. Dlatego nie bój się go zapytać o sugestie dotyczące ubioru, makijażu i fryzury. Przecież nie każdy jest zwierzęciem scenicznym. Nie każdy ma pozowanie przed obiektywem we krwi. Dlatego pomoc bacznego obserwatora będzie nieoceniona!

Trema

Światło reflektorów w studiu fotograficznym jest bezwzględne. Nie dość, że obnaża ludzkie słabości, to bezczelnie podgrzewa atmosferę. Dlatego, gdy cała uwaga jest skupiona wyłącznie na Tobie, oblatuje Cię strach. Ale nazwijmy to, co czujesz po imieniu – TREMA. Jest kojarzona z aktorami i ludźmi wielkiej sceny. Kto powiedział, że nie może towarzyszyć też Tobie. Zrobienie profesjonalnej sesji zdjęciowej dla osoby, która nie ma wystąpień publicznych we krwi to nie lada wyzwanie. To moment, w którym zakładamy maski, na czym cierpi nasza prezencja. Dlatego współpracuj z fotografem, któremu zaufasz. Możesz na tym tylko skorzystać. Relacja oparta na zaufaniu pomoże Ci się nieco wyluzować.

W zwalczaniu tremy pomogą ćwiczenia oddechowe wykonywane według zasady czterech siódemek. Siódemka to liczba powszechnie kojarzona z powodzeniem i szczęściem. Dlatego odetchnij na siódemkę! Każdej czynności będzie towarzyszyć liczenie do siedmiu. Rozpocznij od wdechu. Następnie zatrzymaj powietrze w płucach. Wypuść powietrze. Pamiętaj o liczeniu. Czynność powtórz siedem razy.

Mów ciałem

Przygotowując się do sesji zdjęciowej, nie musisz studiować opasłych podręczników dotyczących mowy ciała. Wystarczy, że potrenujesz trochę przed lustrem. Uśmiechnij się do tego zestresowanego człowieka w lustrzanym odbiciu i porozmawiaj z nim o Twoim biznesie. Bacznie go obserwuj. Taki small talk ze samym sobą sprawi, że się rozluźnisz. Być może znajdziesz pozę, w której czujesz się swobodnie. Zagospodaruj ręce. Możesz ułożyć z nich słynną piramidkę. Zastygnij na chwilę w pozie myśliciela. Lub po prostu puść ręce swobodnie, wzdłuż ciała. Jak wiadomo ćwiczenia czynią mistrza. Gdy nadejdzie moment, że staniesz przed obiektywem, przypomnij sobie flow sprzed lustra.

A teraz idź i pokaż się światu. Zrób to pewnym krokiem. Zrób to z uśmiechem.

Agata